Kierowca z King's Lynn nie omieszkał wbić szpileczki swojemu dobremu koledze, Lando Norrisowi, przed sezonem 2022. Brytyjczyk oczywiście nawiązał do wypowiedzi jego rodaka na temat dyspozycji McLarena.

McLaren był obok Ferrari jedną z największych rewelacji pierwszej tury testów pod Barceloną. Jego kierowcy dwukrotnie potrafili wygrywać czterogodzinną sesję, a liczba łącznie pokonanych okrążeń również była dość imponująca (367).

Dobra forma Brytyjczyków nie przeszła obojętnie ich rywalom. George Russell z Mercedesa wielokrotnie podkreślał, że wyglądają oni na "bardzo konkurencyjnych." Te zapowiedzi szybko jednak uciął jego kolega, a zarazem zawodnik McLarena, Lando Norris, twierdząc, że jest jeszcze za wcześnie, by "wyciągać jakieś wnioski."

Zdaniem Russella, 22-latek tymi słowami próbował prowadzić swoje "gierki umysłowe." Brytyjczyk dodał też, że jego zespół nie skupia się na takich rzeczach:

"Nie zawracam sobie głowy gierkami umysłowymi. Za dużo idzie na to wysiłku. Nie ma żadnych takich zabaw. Po prostu pracujemy nad własnym programem i to, co obserwowaliśmy podczas testów, w ogóle nie było reprezentatywne", mówił kierowca Mercedesa, cytowany przez PlanetF1.

"Wiecie dobrze, kto prawdopodobnie znajduje się w górnej połowie stawki, a kto w dolnej. Natomiast jeśli chodzi o czasówki, w nich o różnicach decydują dziesiąte części sekundy, co odpowiada pięciu kilogramom paliwa. Więc moim zdaniem było to dość niereprezentatywne."

"Sytuacja będzie się ciągle rozwijać. Zanim przyjedziemy do Bahrajnu, wszystko będzie wyglądać zupełnie inaczej. Może i Lando prowadzi swoje gierki umysłowe, ale my na pewno nie."

"Wydaje się, że McLaren i Ferrari mają wszystko pod kontrolą i są na samym topie. Wyglądają na naprawdę mocnych. Dotyczy to przejazdów zarówno z niskim, jak i wysokim zużyciem paliwa, a także zarządzania oponami."

"Kto wie? Oczywiście wszyscy wiemy, że każdy prowadził zupełnie różne programy, aczkolwiek ze średnich czasów przejazdów wynika, że na tę chwilę jesteśmy za nimi. Poczekajmy i zobaczymy. Mistrzostw nie wygrywa się podczas testów w Barcelonie."